Wydawca treści Wydawca treści

Pomniki przyrody

Stosownie do treści art. 40 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody, „pomnikami przyrody są pojedyncze twory przyrody żywej i nieożywionej lub ich skupiska o szczególnej wartości przyrodniczej, naukowej, kulturowej, historycznej lub krajobrazowej oraz odznaczające się indywidualnymi cechami, wyróżniającymi je wśród innych tworów, okazałych rozmiarów drzewa, krzewy gatunków rodzimych lub obcych, źródła, wodospady, wywierzyska, skałki, jary, głazy narzutowe oraz jaskinie.

Na terenie Lasów Państwowych, według stanu na 2017 r., znajdowało się 10 294, z czego 8,8 tys. stanowiły drzewa, a niemal 1500 grupy drzew. Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze jest ich 446.

Zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi, na gruntach w zarządzie Nadleśnictwa znajdują się 23 pomniki przyrody. Są to głównie pojedyncze drzewa lub ich grupy, a także jeden głaz narzutowy.

Najbardziej okazałym pomnikiem przyrody jest Dąb Chrobry, którego objęto ochroną już w 1966 roku. Był to najstarszy przedstawiciel tego gatunku w całej Polsce, a jego wiek szacowano na około 750 lat. Drzewo znajduje się nieopodal rezerwatu przyrody Buczyna Szprotawska, w okolicy Piotrowic. Niestety, 18 listopada 2014 r. Chrobry został podpalony przez nieustalonego sprawcę. Choć pożar był dotkliwy i trudny do ugaszenia, drzewo go przeżyło. Finalnie drzewo obumarło. Warto dodać, że żołędzie zebrane z tego dębu zostały w 2004 r. poświęcone przez papieża Jana Pawła II podczas pielgrzymki leśników do Watykanu. W szkółce w Rudach Raciborskich wyhodowano z nich 500 sadzonek, które zostały rozsadzone w całej Polsce jako tzw. „dęby papieskie", upamiętniające Papieża Polaka.


Dąb Chrobry w 2020 r., oddz. 110m, l-ctwo Szprotawka (fot. T. Figarski)

Ciekawostki na temat dębu "Chrobry"


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Akcja ratunkowa

Akcja ratunkowa

W konsekwencji długotrwałej suszy, która spowodowała obniżenie poziomu wody w zbiorniku położonym przy „Pętli Bobrowickiej”, a tym samym zagroziła setkom ryb, odwiedzający 15 sierpnia br. okolicę stawów Szymon Jóźwiak-mieszkaniec Szprotawy, zainicjował „akcję ratunkową”.

Niejako "równolegle", w środę 15 sierpnia br., przyrodnik z Przemkowa poinformował pracownika Nadleśnictwa Szprotawa o zaistniałej sytuacji, w wyniku czego dyżurujący pracownik jednostki Lasów Państwowych dokonał monitoringu sprawy. Nieocenioną pomoc okazała grupa ze Straży Wędkarskiej. W wyniku czynnego zaangażowania ochotników odłowiono część ryb, które zostały przewiezione do zalewu na Bobrze.

W dniu dzisiejszym (16 sierpnia br.) „akcja ratunkowa” jest nadal kontynuowana. Od rana, na terenie szprotawskich zbiorników wodnych naprzemiennie pracowali szprotawscy leśnicy wspólnie z zespołem ze Straży Wędkarskiej.

Około południa prace zostały przerwane w związku z wyłowieniem niewybuchu pocisku artyleryjskiego. Powiadomiono policję, w celu zabezpieczenia terenu do momentu przybycia saperów.

Dzięki zaangażowaniu społecznemu, szybkiej interwencji leśników oraz ochotników ze Straży Wędkarskiej, w niespełna 20 godzin od momentu rozpoczęcia „akcji ratunkowej” przez obywateli, udało się uratować większość ryb. Te, które zostały odłowione przez pracowników Nadleśnictwa zostaną wypuszczone do oczek leśnych, w których stale utrzymuje się woda.

Serdeczne podziękowania kierujemy do mieszkańca Szprotawy, który rozpoczął „akcję ratunkową” i rozpowszechnił informację zdobywając „ochotników” do pomocy w odławianiu ryb. Tego typu działania wymagają poświęcenia i są godne uznania!

Z leśnym pozdrowieniem,

Darz Bór!